SPORTY ZIMOWE (1938 -1953)

1938 W początkach roku została zawiązana w TFSJ sekcja sportów zimowych. Była to sekcja elitarna, gdzie uprawiano sporty zimowe dla przyjemności, a nie dla wyczynu. Członkowie sekcji w liczbie 32 osób (w tym większość pań) zobowiązani byli do wyposażenia się w sprzęt we własnym zakresie. Sekcję sportów zimowych trenowała instruktorka gimnastyki w TFSJ, Mieczysława Hołyszewska. Zorganizowano obóz narciarski w Bukowinie Tatrzańskiej dla 18 pań i 5 panów. Kierownikiem sekcji był inż. Olgierd Bobowski.

1950 W czasie działalności WŁÓKNIARZA powstała sekcja sportów zimowych, głównie łyżwiarstwa. Rolę obiektu sportowego pełniła sadzawka obok tomaszowskiego browaru, a sprzęt był prymitywny. Na „prawdziwe" panczeny i sukcesy Bogdana Drozdowskiego i Stanisławy Pietruszczak trzeba było czekać do lat 60-tych.
Mimo to na wspomnianej sadzawce próbowano grać w hokeja. 11 lutego odbył się taki mecz pomiędzy SPÓJNIĄ a WŁÓKNIARZEM z wynikiem 8:5 (5:1, 1:4, 2:10) i był to wynik jedynego opisanego w ówczesnej prasie meczu hokejowego. „...poziom słaby, lodowisko złe" - pisano o tym wydarzeniu.
Sekcja ta zakończyła swoją działalność tak szybko, jak powstała. Wynikało to z braku zainteresowania zarówno działaczy jak i młodzieży.

1953 W UNII podjęto jeszcze próbę zorganizowania sekcji narciarskiej. Na jej czele 18 listopada stanął inż. Klaudiusz Dymitruk. Sekcja działała jednak anemicznie i krótko.